środa, 8 sierpnia 2012

Lekcja 2.2.

Temat: Niezbędne zaklęcia i przeciwzaklęcia.



PROTEGO (przykryć, ochronić, zasłonić)
Bardzo przydatne zaklęcie podczas pojedynków magicznych, które powoduje, że z końca różdżki wylatują niebieskie promyczki tworząc po chwili tarczę odbijającą zaklęcia. Oczywiście moc tarczy zależy tu tylko i wyłącznie od doświadczenia czarodzieja, dlatego nie można podbić efektu tego zaklęcia. Trzeba wiedzieć, że nie obroni nas ono przed zaklęciami niewybaczalnymi! Tworzy jednak bardzo dobrą zaporę przed istotami eterycznymi. Zaklęcie rzucamy wykonując dźgnięcie w kierunku czaru przeciwnika, ale musi to być bardzo sprecyzowane, gdyż różdżka musi dotknąć zaklęcie nieprzyjaciela.
Zaklęcie tarczy (bo tak nazywało się ono przed 'ewolucją językową') zostało wynalezione dość późno, gdyż dopiero w roku 103 n.e. kiedy to podczas pojedynku czarodziei mag Antonius przez przypadek wykonał dziwny ruch dotykając końcem różdżki czar przeciwnika. Kolejne badania nad czarem udowodniły, że moc 'tarczy' jest ściśle powiązana z mocą czarodzieja. W roku 105 n.e. zaklęcie zostało poddane 'ewolucji językowej' przyjmując nazwę PROTEGO.

WINGARDIUM LEVIOSA (Levis - lekki)
Rzadko stosowane zaklęcie z racji, że lepszym od niego jest zaklęcie Locomotor. Przedmiot, na który rzucamy zaklęcie podświetla się leciutkim światłem i po chwili możemy nim sterować za pomocą różdżki. Nie można podbić tego zaklęcia, gdyż wymaga ono tylko skupienia. Różdżkę należy smagnąć i poderwać, a następnie wskazujemy na obiekt wypowiadając zaklęcie. Należy zwrócić szczególną uwagę na wymowę. Wing-gar-dium Levi-o-sa. "Gar" musi być melodyjne i długie.
Zaklęcie swobodnego lotu (bo tak nazywało się ono przed "ewolucją językową") zostało wynalezione przez Eorla Slega w roku 546 n.e. kiedy to pan Sleg prowadził próby nad przemieszczaniem przedmiotów. W tym samym roku poddane zostało ono "ewolucji językowej" przyjmując nazwę Wingardium Leviosa. Z zaklęciem tym wiążę się też historia czarodzieja Baruffio, który źle wypowiedział spółgłoskę i znalazł się na podłodze przygnieciony bawołem.

FINITE INCANTANTEM (Finis - koniec, cantamen - zaklęcie )
Ważne zaklęcie w życiu każdego czarodzieja, które powoduje, iż fioletowy dymek wylatuje z końca różdżki i cofa działanie ostatniego czaru. Jest ono najczęściej stosowane przez Ministerstwo Magii w wypadkach użycia czarów w świecie mugoli. Aby rzucić zaklęcie należy poprowadzić różdżkę ku górze, a następnie wykonać okrąg i ruch, który przypomina strzepywanie, jak gdyby coś siedziało na końcu różdżki. Słowa są proste i należy tylko lekko przeciągnąć 'In' w słowie 'Incantantem'.
Zaklęcie wycofania (bo tak nazywało się ono przed 'ewolucją językową') zostało wynalezione przez panią Fidelie Watson w roku 346 n.e. Pani Fidelia wraz ze swoim przyjacielem Marcusem Rupertem prowadzili badania mające na celu cofanie poprzednio rzuconego zaklęcia. Oboje otrzymali prestiżową nagrodę "Złotego Wynalazcy". W roku 347 n.e. czar został poddany "ewolucji językowej" przyjmując nazwę Finite Incantantem.

IMMOBILUS (Immobilis - niewzruszony, nieruchomy)
Zaklęcie stosowane najczęściej do usuwania nieprzyjemnych stworzeń ot na przykład Chochlików lub Gnomów. Na końcu różdżki zapala się chwilowo leciutkie niebieskie światło i wskazane stworzenie/nia zatrzymują się w miejscu. Wykonujemy dwa obroty różdżką i dźgnięcie, aby rzucić czar. Zwracamy uwagę na podwójne 'm', które mocno przeciągamy i akcentujemy, następnie przeciągamy lekko 's'.
Zaklęcie spowolnienia (bo tak nazywało się ono przed 'ewolucją językową') zostało wynalezione przez panią Annę Wieluńską w roku 640 n.e. Pani Anna niechcący spowolniła Gnoma, który nie dał się jej złapać. W tym samym roku czar został poddany 'ewolucji językowej' przyjmując nazwę IMMOBILUS.

APARECJUM (Apero - ukazać)
Przeciwzaklęcie zaklęcia Disillusion, które powoduje wykrycie niewidzialnego atramentu, osoby lub rzeczy podświetlając je czerwonym światłem. Wystarczy wskazać w miejsce, gdzie spodziewamy się odsłonić coś niewidzialnego. Przeciągamy lekko literkę 'c' oraz 'u' naciskają przy okazji na 'cjum'.
Przeciwzaklęcie odsłonięcia (bo tak nazywało się ono przed 'ewolucją językową') zostało po raz pierwszy użyte przez pana Freda Gola ( w roku 1453 n.e.), który pracując w Ministerstwie Magii ścigał złodzieja, znikającego w bardzo dziwny sposób z miejsca zbrodni. Okazało się, że rzucał na siebie czar rozpłynięcia (toteż stał się jego twórcą). W tym samym roku przeciwzaklęcie odsłonięcia (oraz zaklęcie rozpłynięcia) zostało poddane 'ewolucji językowej' i przyjęło nazwę Aperacjum.

QUIETUS (spokojnie)
Przeciwzaklęcie zaklęcia Sonorus, które powoduje wyciszenie głosu lekkim błyśnięciem różdżki. Wystaczy wskazać na gardło osoby, lub zwierzęcia. Słowo jest dość trudne, ale wystarczy powoli i spokojnie wypowiedzieć dobrze 'Quie' - 'Kłaje' i przeciągnąć lekko literkę 's'.
Przeciwzaklęcie uciszenia (bo tak nazywało się ono przed 'ewolucją językową') zostało użyte już wieki temu, kiedy to powstały pierwsze teatry czarodziejskie i aby widownia lepiej słyszała aktora rzucano na niego zaklęcie podgłaśniania (Sonorus), zaś po spektaklu rzucano przeciwzaklęcie. W roku 896 p.n.e. przeciwzaklęcie zostało poddane 'ewolucji językowej' i przyjęło nazwę Quietus.

CHOREA DEMOROR (koniec tańców)
Przeciwzaklęcie zaklęcia Tarantallegra, które powoduje zatrzymanie się osoby tańczącej. Wystaczy wskazać na nogi zaczarowanej osoby, aby zielona nić oplotła je i uspokoiła. Słowo jest banalnie proste wystaczy tylko nacisnąć przy wypowiadaniu 'Demoror'.
Przeciwzaklęcie uspokojenia (bo tak nazywało się ono przed 'ewolucją językową') zostało użyte po raz pierwszy na pewnym tancerzu (w roku 345 n.e.), który niechcący rzucił na siebie Tarantallegre i musiał czekać ponad trzy miesiące zanim rzucono na niego przeciwzaklęcie. W roku 346 n.e. przeciwzaklęcie to zostało poddane 'ewolucji językowej' i przyjęło nazwę CHOREA DEMOROR.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz